piątek, 9 sierpnia 2013

Podsumowanie tygodnia ..

Tydzień powoli dobiega do końca ,  w sobotę jeszcze tylko osiem godzin pracujących i śmiało można zacząć weekend. Trochę o tym jak przebiegł tydzień w firmie "Kogucik"


Dnia pierwszego :

Do pracy byłem gotowy już o godzinie 5:15 , przy szlabanie czekaliśmy na kierowce który zawiezie nas do pracy. W gąszczu busów które wiozą ponad 300 ludzi codziennie do pracy , odnaleźliśmy "naszego" który jechał do firmy o nieco dziwnej nazwie NOVA NATURA .

15 km po autostradzie , około 20 po malowniczych miasteczkach . O godzinie 5:50 byliśmy na miejscu.
Co mnie zdziwiło? Przed szklarnią znajdowało się pomieszczenie socjalne ( tak jakby wielka kuchnia )
w której wszyscy pracownicy - Polacy, Holendrzy siadali i pili kawę . Na stołach leżały banany , soki i tego typu bajery  . Jednym słowem full service !
Tego dnia pracowaliśmy tylko 4h przy ścince ogórków - jechaliśmy na wózkach i ścinaliśmy stare "sadzonki ogórków"

Dzień 2

Scenariusz dosyć podobny , jednak inna metoda . Niby bardziej ekologiczna , ścinanie tych "wiekci" i rzucanie na matę która później jest zwijana i wszystko mielone jest na nawóz . Więc nic się nie marnuje ...

Dzień 3

Firma zapewniła nam dojazd do miejsca gdzie mogliśmy załatwić sobie nr Sofi . Po wypełnieniu dokumentów , przyszedł jakiś starszy holender sprawdził czy my to my :) i powiedział że za 2 tygodnie będziemy mieli gotowe dokumenty. Z tego co słyszałem pośrednik za wyrobienie pracownikowi nr sofi ,dostaje pieniądze...

Dzień 4-5 posadziłem na taśmie chyba z 3,5 tys sadzonek i różnych kwiatów ... taśma doniczki i heja !
Typowa czasówka ale  mimo tego praca spokojna  . Sadziliśmy nawet jakieś dziadostwo z Tajlandii i te dziadostwo było całe w pyle wulkanicznym ... z tego co opowiadali pracownicy ,kiedyś w jednej z paczek z sadzonkami był GEKON :D

Porada:
Nigdy nie idźcie na kacu pracować do szklarni :)

Dobranoc jutro do pracy !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz