Przed momentem bylem na zakupach , z racji tego ze nr Sofii potrzebny do pierwszej wypłaty wyrabiany jest dopiero po 2 tygodniach ,pracodawca radził zaopatrzyć się w prowiant który starczy przynajmniej na 14 dni. Tak zrobiłem , zakupy w jednej z najprawdopodobniej najtańszej sieci
marketów - biedronka .
Przed momentem bylem na zakupach , z racji tego ze nr Sofii potrzebny do pierwszej wypłaty wyrabiany jest dopiero po 2 tygodniach ,pracodawca radził zaopatrzyć się w prowiant który starczy przynajmniej na 14 dni. Tak zrobiłem , zakupy w jednej z najprawdopodobniej najtańszej sieci marketów - biedronka . Wydałem niecałe 150 zł , królowały produkty nisko jakościowe o niskich cenach - sztuka wyuczona na studiach :) mięso , konserwy i chleb ..produkty priorytetowe , z doświadczenia znajomych wiem że takie rzeczy w Holandii są drogie i często nie dobre .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz