Na samym wstępie chciałbym polecić artykuł ,który daje idealne wprowadzenie do tematu .
http://www.wiatrak.nl/25344/co-to-znaczy-byc-holendrem
Ja, osobiście jestem "tutaj " ( czyli w Holandii , w miejscowośći Arcen , Limburg )dopiero
3 i 1/2 tygodnia ale już jestem w stanie dostrzec kilka charakterystycznych cech Holendrów
( przeważnie bambrów , rolników, osób zajmujących się produkcja itp - na pewno OSZCZĘDNOŚĆ , w dużej ilości przeradzające się w SKĄPSTWO !
Widać to bardzo dobrze w miejscach gdzie pracuję , ale również idealnie pokazuje to codzienne życie Holendrów - z racji że często biegam po okolicy w godzinach wieczornych jestem w stanie zaobserwować fajne zjawisko . Godzina około 21:00 , szarówka na dworze a w domach co ? zapalona może jedna mała lampka ,w dużym pokoju a w reszcie okien CIEMNO... i tak w całym mieście , nie chce mi się wierzyć że wszyscy Holendrzy idą tak szybko spać ;)
Kolejna rzecz , może jednym z czynników jest ekologia ale to głownie oszczędność i skąpstwo Holendrów powoduje że dachy domów jednorodzinny , gospodarczych pełne są ekranów i kolektorów słonecznych - w Polsce góra 2 góra 3 o o rozmiarze m2 , tutaj każda dachówka która przyjmuje jakiekolwiek promienie słoneczne przykryta jest ekranem ... Moda bardzo fajna i w pełni ją popieram , to że bodźcem do takiego działania jest skąpstwo i mania oszczędności to już druga sprawa...
Staram się cały czas obserwować " wiatraków " i wyciągać wnioski z ich zachowania . Swoje spostrzeżenia będę na bieżąco relacjonował , a dla poszerzenia wiedzy na temat opinii polaków o Holendrach zamieszczam dwa skrajne komentarze z Polskich forów o "Wiatrakach" :
http://www.wiatrak.nl/25344/co-to-znaczy-byc-holendrem
Ja, osobiście jestem "tutaj " ( czyli w Holandii , w miejscowośći Arcen , Limburg )dopiero
3 i 1/2 tygodnia ale już jestem w stanie dostrzec kilka charakterystycznych cech Holendrów
( przeważnie bambrów , rolników, osób zajmujących się produkcja itp - na pewno OSZCZĘDNOŚĆ , w dużej ilości przeradzające się w SKĄPSTWO !
Widać to bardzo dobrze w miejscach gdzie pracuję , ale również idealnie pokazuje to codzienne życie Holendrów - z racji że często biegam po okolicy w godzinach wieczornych jestem w stanie zaobserwować fajne zjawisko . Godzina około 21:00 , szarówka na dworze a w domach co ? zapalona może jedna mała lampka ,w dużym pokoju a w reszcie okien CIEMNO... i tak w całym mieście , nie chce mi się wierzyć że wszyscy Holendrzy idą tak szybko spać ;)
Kolejna rzecz , może jednym z czynników jest ekologia ale to głownie oszczędność i skąpstwo Holendrów powoduje że dachy domów jednorodzinny , gospodarczych pełne są ekranów i kolektorów słonecznych - w Polsce góra 2 góra 3 o o rozmiarze m2 , tutaj każda dachówka która przyjmuje jakiekolwiek promienie słoneczne przykryta jest ekranem ... Moda bardzo fajna i w pełni ją popieram , to że bodźcem do takiego działania jest skąpstwo i mania oszczędności to już druga sprawa...
Staram się cały czas obserwować " wiatraków " i wyciągać wnioski z ich zachowania . Swoje spostrzeżenia będę na bieżąco relacjonował , a dla poszerzenia wiedzy na temat opinii polaków o Holendrach zamieszczam dwa skrajne komentarze z Polskich forów o "Wiatrakach" :
Użytkownik :^commonsense Liberalna holandia buhahaha. Historia - niewolnictwo najdluzej na swiecie, kazirodztwo grubo w dwudziestym wieku, spolecznosc statystycznie 20% rolnicy-(buraki wsiury wiesniaki) czyli 60% a moze juz wiecej to emigracja czyli zostalo te mniejsze 20% to ta polowa holendrow niewyksztalcona co niewie po co sie urodzila bo ciezko sie zyje z dwoma lewymi rekami, oczekujac ze ten (vriend)- czytaj niewolnik buitenlander zrobi za niego robote a w dodatku co moze byc gorszego od napinajacego sie burka ktory chce z siebie zrobic myslacego czleka, ludzie tu niema zludzen spoleczenstwo chore, jestem tu od 10 lat tylko i wylacznie dla pieniedzy, probowalem setki raz integrowac sie ale z kim? snobizm, skapstwo, i glupota spowodowana brakiem edukacji tworzy ten mur ktory myslacej glowie niestety niedaje sie przebic. Wiec prosze was bez alles goede.
Na cale szczescie jest tu tyle migracji i moj pies wiec
pier...... sie chore kur.. holenderskie. DuuuJ
Użytkwonik :~DD..
Zgadzam się z wypowiedziami. Wiatraki to skąpi ludzie, przez cały okres mojej pracy poznałem tylko 2 normalnych Holendrów, którzy mieli serce a nie kalkulator w piersi. Na Polaków patrzą tam jak na "pracujące zwierzęta" co mi zresztą powiedzieli, że taką ksywkę mamy. Holender się nie podejmie roboty powyżej 10h, za to Polak przyjmie z usmiechem więcej i częściej. Nigdy nie rozmawiałem z Holendrami, zwłaszcza jak widziałem, że się nabijali z ludzi prosto w twarz. Ich przelicznik - 3 Polaków na 1 Holendra i to zależy eszcze przy czym, bo jak trafisz na mięso to jeden Polak=4 Wiatraki.
Ci ludzie są skąpi i myślą, że przyjeżdża do nich banda półgłówków i mogą sobie rządzić, zresztą to żadna nowość, ale ja tylko piszę swoje zdanie na ich temat.
Przyznam, ze mnie zaskoczyles tymi panelami slonecznymi. Ja az tylu nie zauwazylam. Moze sie nie przygladalam wystarczajaco, ale prawde powiedziawszy, to troche utopienie pieniedzy. Przy tak pochmurnej i deszczowej pogodzie w tym kraju, zastanawiam sie jak bardzo sie im zwraca montaz ;)
OdpowiedzUsuńCo do komentarzy... szkoda mi ludzi, ktorzy to wypisuja. Moze mieli pecha, moze to ja mam duzo szczescia, moze oni sa zgorzknialymi gburami i ich postawa nie zacheca do integrowania sie z nimi... Nie wiem, ale ja tego problemu nie mam. Integruje sie dosc niezle, a wiekszosc Holendrow jakich spotkalam byla przyjazna i otwarta. Trzeba sobie poprostu uwaznie dobierac towarzystwo, bez wzgledu czy mieszka sie w Polsce czy w Holandii (bo idioci zyja wszedzie).
Prosiles na moim blogu o kontakt. Jesli masz jakies pytania pisz na justine.in.neverland@gmail.com
Pozdrawiam
Justyna
Ja mam panele słoneczne i to jest super sprawa dlatego się nie dziwię, że u nich jest tego pełno.
OdpowiedzUsuńTeż nie widuję za dużo paneli słonecznych. Ale może na wsi jest więcej - w końcu powierzchnia dachów większa.
OdpowiedzUsuńNie sugeruj się wypowiedziami na forach, często piszą je ludzie, którzy w ogóle nie próbują się integrować i z góry zakładają, że wszystko w Holandii jest beznadziejne a ludzie głupi. Szukaj blogów tych, którzy mają pozytywne podejście do życia. Obserwowanie różnic mentalności prowadzi często do ciekawych wniosków.
Pozdrawiam i zapraszam do czytania mojego bloga:
allochtonka.blogspot.com